Gdy przychodziły te chwile, że miałem dośc tego co nadprzyrodzone…

Siadałem przed telewizorem, otwierałem butelkę piwa i urealniałem się w normalnej rzeczywistości
Wracałem do normy po różnych wydarzeniach
To było kilka lat temu…
Teraz siadam przed telewizorem, otwieram butelkę piwa , bawię się z koto-psem i patrzę na innych jak to jest dobrze, ot po prostu żyć

Jedna myśl w temacie “Gdy przychodziły te chwile, że miałem dośc tego co nadprzyrodzone…”

Możliwość komentowania jest wyłączona.

Fabryka snów - sztuka śnienia, bajki terapeutyczne, rozwój