Przyjaciółko…moja zastepczyni…

– Powracam by spotkać Cię.
Już Cię znalazłam po wiekach…
– To były dawne dni, a pamięć ich
śpi niezbudzona.
– Spotkasz mnie na skraju nocy i dnia.
Znów podążam za Tobą, zrodziłeś mnie
w medytacjach z popiołów.
Jestem gotowa na powrót.
– Tej nocy przypomniałaś mi dawne
chwile pełne walk, układów, porażek
i zwycięstw.

Kolejny dzień, a po nim noc…
– Boję się, że zniszczę Cię kiedyś znów.
Dziś w nocy Cię osłonię.
– Byłaś skryta za zasłoną, przed mym
wzrokiem. Wdzięczny Ci jestem…
– Chcesz wrócić na miejsce, które było
przed wiekami…i odwieść mnie
z wybranej Drogi.
– …Ty sam jesteś rozwiązaniem.
Wraca to co chcesz.
– Wybrałem Drogę Trzech Klejnotów.
Nie ode mnie zależy to, co wróci…

Fabryka snów - sztuka śnienia, bajki terapeutyczne, rozwój