12 myśli w temacie “Za szybą, której nie ma…”

  1. Chciałbym bardzo przeprosić wszystkich,a w szczególności Panią morphine.Uniąsłem się niewątpliwie i do tego sam szczeknąłem niczym dziki wilk z lasu Bardzo się ciesze,że 100% napisała swój ów fragment potwierdzając,że ludzie są równi tylko natura ich inaczej obdarzyła.Tak,jestem wolontariuszem i ciesze się widząc uśmiechy na ustach:)

  2. ****************************
    PS. w zasadzie jedna mała złośliwa uwaga…

    czytajac to i owo, oraz to co juz nie istnieje muszę sie podzielic swoimi wątpliwosciami

    otóż czy pan(i) baxer pisze to wszystko z pozycji wychowanka ośrodka edukacyjno-rehabilitycyjno-wychowawczego ( na co wskazuje niedjrzalosc emocji w wypowiedziach) ?

    czy też z pozycji wolontariusza (na co nie wskazuje prawie nic pozasłowami samej baxer)?

    Morphine postarajmy sie nie wytrącac tego jakże niepodlegającego dyskusji argumentu (bycie wolontariuszem) bo jeszcze nie dajBoże kolejny blog zniknie i pójde do piekła.

    Chwała Bogu są na świecie normalni wolontariusze którzy swoją robotą i nieszczesciem innch nie budują wokół siebie nimbu chwały, w ksieży też wierzyłami znalazłam…teraz też wierzę, że nie jest az tak źle, jak na to wygląda:)

    *****************************

  3. teraz to juz po kwiatach, snigu ni ma ,swiąt nie będzie…morphine chyba poszła bez żalu

    nie ma ludzi lepszych i gorszych, co by nie robili, jak bardzo by ich życie nie pokopało.
    Absurdem byłoby stawiac wyżej ludzi z nieszcześliwym dziecinstwem (czy życiem) nad tymi ze szczęśliwym , lub odwrotnie. Absurdem jest stawiac ludzi wogoole w takich zależnosciach.

    Morphine nie drażnij lwa bo jeszcze Ci lew pokaże ze jesteś nikim, mimo to nie martiwę sie o Ciebie, bo jestes mądrą kobietą i wiesz gdzie szukać tego co cenne.
    Takiej umiejetnosci życzę każdemu tutaj łacznie ze sobą:)

    pozwalam skomentowac mój wpis wyższoscią, jak i udowodnic mi moją maluczkość – nie przeszkadza mi to 🙂
    z Bogiem

  4. Możliwe,że zle Cie zrozumiałem.Możliwe,że Ty mnie zle zrozumiałaś.Możliwe,że zle zrozumieliśmy poezje autora.A więc te dysputy czemuś służą;)

  5. Możliwe,że zle Cie zrozumiałem.Możliwe,że Ty mnie zle zrozumiałaś.Możliwe,że zle zrozumieliśmy poezje autora.A więc te dysputy czemuś służą;)

  6. Droga Morphine!Ja również cenie sobie wartości takie jak Ty.W związku z tym nie czepiam się,że ktoś niechcący nieprawidłowo wpisał nick ani nie pisze komentarzy w stylu”…bezsensowne dysputy…”I równiez jak Ty pozdrawiam ciepło.
    P.S zamiast śpiewać mam wrażenie,że Twoja urażona duma “szczeka”
    P.S przepraszam jeśli Cie obraziłem ale Ja nawet nie pomyślałbym sobie,że człowiek jest wolontariuszem “na pokaz”

  7. Moja droga/ mój drogi,
    nie zrozum mnie źle – nie mam nic przeciwko ośrodkom i ludziom, którzy w nich pracują ani tym bardziej przeciwko śpiewowi, natomiast bardzo wiele mam przeciwko ludziom, którzy tymi ośrodkami i tą pracą szafują jako jedynym argumentem w dyskusji i afiszują się tym faktem, gdziekolwiek mają możliwość popisania się własną obecnością tam.
    W przeciwieństwie do tego cenię skromne i ciche wartości etyczne: życzliwość, prostotę, pokorę, szczerość, brak obłudy i serdeczność w codziennym życiu.
    I pozdrawiam ciepło.

    PS: Nicki wypadałoby pisać dokładnie tak jak podpisują się ich własciciele – tak nakazuje elementarna kultura.

    PS: Pozdrawiam autora bloga również, obiecuję więcej się nie wpisywać, żeby nie prowadzić dysput bez sensu.

  8. morfine wystarczy,że pójdziesz na 1 dzień np:do ośrodka edukacyjno-rehabilitycyjno-wychowawczego jako wolontariusz.Usłyszysz wtedy bardzo wyraznie śpiew…

  9. morfine wystarczy,że pójdziesz na 1 dzień np:do ośrodka edukacyjno-rehabilitycyjno-wychowawczego jako wolontariusz.Usłyszysz wtedy bardzo wyraznie śpiew…

  10. nie znam serca, które by tego nie pragnęło, każde serce spiewa tak samo…”wszystkie dusze ważą jednakowo”

Możliwość komentowania jest wyłączona.

Fabryka snów - sztuka śnienia, bajki terapeutyczne, rozwój