Kontakt | Fabryka snów - sztuka śnienia, bajki terapeutyczne, rozwój
Strona główna
cze 09
piątek

Wiara i zaufanie

W tym punkcie chciałbym zwrócić uwagę na pewne elementy, które wymykają się technikom, ćwiczeniom itp.
Jeśli nasze działanie dotyczące śnienia, (choć można odnieść to i do innych aspektów naszego życia) pozbawione jest wiary w samego siebie i zaufania, sami siebie ograniczamy.
Możemy wykonać nieskończoną ilość technik, ale jeśli zrobimy to bez wiary w siebie, no to tylko będziemy mieć „duży przebieg” .
Pamiętaj, jeśli chcesz się rozwijać buduj w sobie wiarę i zaufanie, a zauważysz pewien szczegół, że wszystko zacznie się w naturalny sposób układać.

Newsflash:

Spotkania, warsztaty

Pamiętnik znaleziony w śnie

Kontakt

Z reguły ciężko jest samemu dostrzec, co należałoby zmienić,
jak to zrobić, ale od czego są rozmowy.

Jeśli uznasz, że chcesz coś z tym zrobić, zapraszam do kontaktu.

Mój login skype: rainbow_river

 

Zastanawiasz się nad konsultacją?

W takim wypadku zapraszam do rozmowy mailowej, czy przez komunikator internetowy.

Rozmowa pozwoli Tobie na zdecydowanie, czy chcesz wspólnie ze mną pracować nad swoim problemem.

1748665

Dodatkowe informacje można uzyskać również wysyłając zapytanie poprzez formularz.

[contact-form-7 id=”1889″ title=”Formularz kontaktowy”]

14 komentarzy

  1. Commentssiwa90   |  wtorek, 16 czerwca 2009 at 23:22

    snilo mi sie ze jestem w ciazy, bylam najszczesliwsza na swiecie, date porodu mialam na 28 czerwca… ten sen byl tak realistyczny ze gdys ie obudzilam to bylam zawiedziona ze nie jestem w ciazy ;( teraz zastanawiams ie co to moglo znaczyc gdyz nie pierwszy raz snilo mis ie ze jestem w ciazy. Ostatnio jak mialam pobny sen obudzilam sie gdy wiezli mnie na porodowke… nie mam pojecia co to moze znaczyc…

  2. CommentsŚniący   |  środa, 17 czerwca 2009 at 09:41

    Możliwe, że czegoś pragniesz niekoniecznie “ciąży”, ale żeby to się spełniło nie wystarczysz tylko TY , potrzebujesz też kogoś więcej.

  3. Commentsbebol   |  czwartek, 18 czerwca 2009 at 12:02

    snilo mi sie kiedys realistycznie ze pojechalem do szkoly i poszedlem sobie z kolega zapalic za szkole (srednia szkola) << moj en jaki zapamietalem. rano sie obdzilem pojechalem do szkoly i poszedlem zapalic za nia z kolega.

    i mialem wtedy uczucie takie jak by to sie juz zdazylo takie (deżawu)

  4. CommentsKasia   |  piątek, 19 czerwca 2009 at 14:26

    Rozstałam się z chłopakiem już prawie 3 miesiące temu. Od tego czasu nie mogę się pozbierać. Co jakiś czas mam sny związane z nim. Każdy jest podobny- mówi mi że tęskni za mną, że chce żebyśmy do siebie wrócili. Dzisiaj było analogicznie. Słowa jakie wypowiada, jego zapach…już dłużej tego nie zniosę. Najgorsze jest to poczucie odrzucenia, które towarzyszy mi w dzień a nocą jestem znów ta samą zakochaną Kasią.

  5. CommentsŚniący   |  piątek, 19 czerwca 2009 at 22:59

    Ciężko jest pogodzić emocje, które nami targają, a szczególnie w takim okresie.
    Jak widzisz nocą emocje biorą górę nad poczuciem odrzucenia. Porozmawiaj z “zakochaną Kasią”.
    Czas leczy rany…

  6. CommentsSil   |  niedziela, 19 lipca 2009 at 12:18

    Rozstalam sie z Nim jakies 2-3 lata temu… kazde poszlo wlasna sciezka kochajac jednak ta druga osobe. ulozylam sobie zycie jednak wszystko wciaz wiaze z moim bylym, podswiadomie robie to co on kochal itp. Aby o nim zapomniec posunelam sie do wielu rzeczy nawet do malznstwa z innym jednak to nie pomoglo i sie sypie…

    Co do snow to od samego poczatku przejawia sie wnich Jego motyw….. Jestesmy tam szczesliwi, pograzeni w ekstazie, szczesciu, czasem podnieceniu…. sa bardzo realistyczne, czuje jego dotyk zapach, emocje z nim zwiazane. Chce sie powiedziec “chwilo trwaj”.
    Czuje sie jak by moje zycie bylo czekaniem na Jego powrot.

  7. CommentsŚniący   |  niedziela, 19 lipca 2009 at 14:32

    … a chcesz aby Twoje życie było oczekiwaniem na jego powrót?

  8. CommentsCael   |  czwartek, 29 października 2009 at 14:17

    Doświadczyłem w śnie rzeczy pięknych zarazem tak wyniosłych, że miałem wrażenie iż jestem stwórcą. Chciałbym się z Wami nim podzielić… bo z kim innym niby?:)
    Powstałem tak nagle, że nawet nie zwróciłem na to uwagi, powstałem i byłem niczym Tytan unoszący się w przestrzeni i czujacym wypełniającą mnie moc. Moc tak potężną, że eksplodowała we mnie sprawiając ból ale i nieokreśloną radość. Wiedziałem, że mogę czynić WSZYSTKO. Więc zaczałem biec, a pode mną tworzył się świat-taki prawdziwy ogromny. Widziałem jak powstają góry jak tworzą się jeziora i rzeki jak rosną lasy i powtaje życie. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę z obecności drugiej takiej potęgi. Miałem wrażenie ,że jest identyczna jak ja i że kieruje się tą samą “logiką”. W tej samej chwili połączyliśmy się w biegu nadal tworząc. W miarę jak nasze dzieło wypełniało naszą świadomość, traciliśmy siłę a nasze tak niedawno potężne postacie stawały się coraz mniejsze. Kiedy stworzyliśmy oceany i stanęliśmy nad brzegiem jednego z nich staliśmy się ludzmi i …..zapłakaliśmy. Nie wiedziałem dlaczego-wtedy nie wiedziałem, ale analizując sen doszedłem do wniosku, że to z powodu człowieka…nie powinien tam się znależć.
    Dziękuję, że mogłem się z Wami nim podzielić. Pozdrawiam.

  9. Commentsbeti   |  sobota, 27 lutego 2010 at 08:41

    Bardzo ciekawa ta strona jak dla mnie ja tez sie z wami podziele swoimi snami sa one bardzo dziwne gdyz jeden potrafil sie powtorzycok 10 razy w ciagu 2 lat mianowicie snila mi sie moja ciocia ktora juz zmarla byla pod postacia smierci chciala zabrac mnie z soba na tamten swiat sny moje powtarzly sie ciagle az wkoncu zmarl moj tato i przysnila mi sie znow ona ale juz razem z moim ojcem szczesliwa i zadowolona z siebie i juz nie mowila ze mnie zabierze! a co dziwne wlasnie jakies dwa dni temu przysnil mi sie moj tato ktory powiedzial to samo co wczesniej moja ciocia ze kiedys zabierze mnie z soba!zastanawiam sie nad tym co moga znaczyc takie sny ale powoli zaczynam interpretowc je i to co mi sie przysni pozniej odzwierciedla sie w moim zyciu!pozdrawiam wszystkich!

  10. CommentsMariusz   |  piątek, 28 stycznia 2011 at 11:30

    Witam Miałem Sen , w Którym Sniło Mi Sie , Ze Stałem w Miejsu , w Którym Kiedys Czeto Przebywałem Staliśmy w Pare Osób i Ja Spojrzałem Na Zegarek i Ten Zegarek Miał Pekniete Szkiełko Nie Całe Ale Od Górnej Czesci Do Połowy Nie Zadne Pękniecie Czy Rysa Poprostu Szkielko Pekło Na Poł w Tym Samym Snie Miałem Jeszcze Jedna Sytuacje Podjechało Auto z Dwiema Dziewczynami i Wysiadła Dziewczyna z Która Kiedys Byłem Powiedziała Mi Czesc Ja Jej i Kiedy Odchodziła Od Samochodu Obejzała Sie z Usmiechem Tak Przez Ramie Ale z Usmiechem Jak Mam To Zinterpretowac ? Dzieki Pozdrawiam 🙂

  11. Commentsgala   |  piątek, 17 czerwca 2011 at 10:38

    a mi się ostatnio śniła długa cyfra wypisana chmurami na niebie 🙂 dziwny sen. Może to coś oznaczać (niestety to nie numery lotto 🙂

  12. CommentsKrzy86   |  wtorek, 21 lutego 2012 at 07:13

    Pisze na tej stronie dla tego ze mialem niedawno podobny sen do twojego. Mianowicie jakas starodawna bitwa w ktorej bralem udzial, miala miejsce u stop ogromnej gory pokrytej lasem. niewiem czy walczylismy z ludzmi. wiem ze we snie zblizala sie noc i musielismy podjac decyzje gdzie sie zatrzymac by odpoczac. w lasach bylo przerazajaco wiec chyba postanowilismy zatrzymac sie na bagnach opodal. byly ze mna dwie osoby chyba czarnoskury mezczyzna i kobieta. nastepne co pamietam to jakas czarna poztac z jakas bronia w rekach stojaca nade mna bierze zamach zeby mnie zabic. zdazylem uskoczyc i wtedy moj czarnoskory towarzysz zaatakowal go. switalo juz. postanowilismy poszukac naszych oddzialow ruszajac w las mijalismy ruznych ludzi i rozne istoty laczylo je jedno. kazda z postaci umierala smiertelnie ranna.
    bardzo dziwny sen, po przebudzeniu bylem wypoczety.

  13. CommentsŚniący   |  wtorek, 21 lutego 2012 at 20:05

    jak widać w niejednym “śnie” toczy się walka

  14. Commentskems   |  poniedziałek, 27 lutego 2012 at 18:56

    Sniło mi się że było ciemo po czym słyszałem głos dziecka które mówiło “tato, tato, tato” . Nagle zrobiło się jasno i podszedłem do łóżeczka w którym leżało dziecko. Obejrzałem się w prawo i stała moja znajoma i z uśmiechem na twarzy podała mi rękę. A na w prost stała moja dobra przyjaciółka i było po niej widać że jest zdenerwowana. Co ten sen może oznaczać???.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.

Strona główna

    Copyright by Śniący 2010
Przejdź do paska narzędzi