Melisa i jej siostry , a w tle Mańdźuśri.

Poznałem ją jakiś miesiąc temu, zaczęło się od kilku godzinnego bólu głowy. Zastanawiałem się dlaczego wybrała takie „spokojne” imię, być może aby ukryć swoją „gniewna naturę”, jak sama przyznała jej siostra jest delikatniejsza. 50 sióstr, sam już nie wiem skąd wiem , bo Melisa upierała się że mi o tym nie mówiła. Połączyć mitologie grecką, tybetańską w jakimś stopniu oddało by to skąd pochodzi.
Porozmawialiśmy o śnieniu i wspomnieniach, rozjaśniła mi pewne sprawy „Był czas że Twoi przeciwnicy blokowali twój umysł i wspomnienia, gdyby tego nie zrobili mógłbyś ich wtedy pokonać. Przypomnisz sobie kiedy będziesz chciał, teraz to już zależy tylko od Ciebie, z uśmiechem dodając, że wszystko w odpowiednim czasie.

Strażnik Gór

Gospodarstwa na skraju lasu, na drodze po miedzy opłotkami oddala się skradzione „jajko”.
Nikt nie wie dlaczego tak sie dzieje, moja Druga połówka dostrzega mackę wystającą z trawy, bez zastanowienia ciągnie, wyłania się oblepiony ziemią kałamarnicowaty kształt, niemałych rozmiarów, którym „zajmuje się” z radością gospodarz posesji.

Śnienie…

Mały sztylet wykwitający na moim udzie, najpierw kontury, później pełna forma, rozrastająca sie w różne ornamenty niczym bluszcz oplatający drzewo. Błękitna skóra tłem znaku sztyletu, symbol statusu.

Wysoki budynek, ze spadzistymi dachami stojący nad brzegiem morza, w towarzystwie zieleni i wysokich drzew. Szukając dogodnego miejsca unoszę sie bez problemu, uniki, skradanie,strzały, ucieczki.
Ktoś powinien zginąć, ale jest mocno chroniony.

Teatralna atmosfera, teatralni “ludzie”.
Poświęcenie mowy przez zaszycie ust, myślenie i wartości odbiegające od ogólnie znanych jako ludzkie. Specyficzne miecze zakończone drewnianymi elipsami, narzędziami przyjemności i wyrazu.
W tym przypadku wypływające wspomnienia.

Inny przypadek, siedząca grupa za stołem, wśród nich jest zniewieściały mężczyzna który w pewnym momencie unosi się w powietrze, czy za moją przyczyną czy z innego powodu. Nagle gwałtownie odwraca głowę w moim kierunku jakby nie wiadomo co dostrzegł, prawie wykrzyczał z przejęciem i oczami pełnymi pasji “Ty ‘To’ masz”. Czym jest “To”? Jak na razie tajemnicą.

Fabryka snów - sztuka śnienia, bajki terapeutyczne, rozwój