To było pewnej zimy…stało się w nocy.
Uległem pewnej pokusie i popełniłem ogromny błąd, dałem się zwieść.
Wahałem się z pewną decyzją, szarpany skrajnymi odczuciami.
Powiedziałem zgoda… i to był błąd, z którego ceną przyszłoby mi żyć, na szczęście w świetle słońca okazało się, że można to odwrócić, w odpowiednim czasie.
Pamiętam wszystko tak jak dziś, odczucia , obawy, strach, rozpacz, nadzieję…
Gdy klamka zapadła od razu pojawili się Prześmiewcy, ich słów nigdy nie zapomnę.
Nie zapomnę też pewnego pytania, na pozór niewinnego “Jak się teraz czujesz?”
Odpowiedziałem na nie i przyszło następne zadane od tak, niby mimochodem.
“Czy czujesz Jego obecność…”
Jedna myśl w temacie “Co dzieje się gdy nie słuchamy się serca…”
Możliwość komentowania jest wyłączona.
Tak, ja wiem, nie przekazujesz wniosków, bo wnioski każdy sam wyciąga.
Napisałam nawet ładną regułę sumowania wniosków, ale nie przesadzajmy z matematyką. Wnioski każdy sam wyciągnie. A przynajmniej, miejmy nadzieję, wnioskowanie logiczne trudna rzecz.