Moja Siostra “powala” mnie zawsze swoim zawołaniem.
“Cześć Brat” krótkie, wypuszczone jak pocisk, a słynie z daru mowy;)jak już zacznie to trzeba czasami się wykłócać, aby wejść Siostrzyce w słowo, ale to na szczęście tyczy się innych.
Nie pozwala aby braciszek wpadł w jakieś kłopoty, a jak już wpadnie to wyciąga go za uszy;)
Prowadzi sobie mały pensjonacik, który odwiedza niejeden wędrowiec…
2005-08-10 10:09:05