Po ciężkich trudach pokonaliśmy przeciwności
Weszliśmy w mury Miasta Miłości.
W Nim nasze serca za wibrowały wspomnieniami
Spokojem cichej przystani, przy malutkiej uliczce
Niedaleko Najwyższej Pani przed którą serce me żarem stanęło.
Pośród rzeki ludzi wypłynęły fanfary
Przybyła Ta, która serce swoje oddała
Będąc małą dziewczynką stała się Wielką
O dawna chcieliśmy się z Nią spotkać, a to Ona nas odnalazła
Cichością rozbłysku w głębi serca
Odcisnęła ślad przedsmaku Nieba
2005-06-22 15:52:46