Ostatnio zdarza mi się odwiedzić, znajomych lub nieznajomych, porozmawiać z nimi, dowiedzieć się co u nich, jak się czują, co się wydarzyło…
Czasami zrobić odwiedzinami wyłom w ich “murze” lub inne…
Wszystko było by niby normalne gdyby nie fakt, że odwiedzam „wewnętrznych” ludzi, większości z nich jest inna od tych jacy są na „zewnątrz”, ale zdarzają się wyjątki.
Jedna myśl w temacie “Wewnętrzni ludzie…”
Możliwość komentowania jest wyłączona.
…