Finalne spotkanie…

Trzy czaszki były zapowiedzią spotkania.
Byliśmy sobie razem tarczą i zbroją.

Od tej chwili…
Znam wszystkich i wszyscy mnie znają.
Poznałem “Małych”,”Dużych”,”Większych” i “Wielkich”.
Biada Ci jeśli w małym widzisz tylko małe.
Jeżeli ograniczasz swoje postrzeganie, to “Małe” Cię zniszczy…
I cóż poznasz wtedy…

Zielona kartka…

Pamiętasz…
Napisałem te słowa naszej pierwszej zimy, obiecałaś mi wtedy, że przepiszesz te słowa na zieloną kartkę, abym o nich nie zapomniał.
Mam ją do dziś…

…Każdy człowiek i tyczy się to Ciebie czy mnie pragnie czegoś bardzo, ale to bardzo i uważa to za najważniejszą sprawę w swoim życiu.
Nic bardziej mylnego, przez ograniczone postrzeganie nie dostrzegamy tego, co jest dla nas najważniejsze…
W większości przypadków to, co jest najważniejsze nie jest okraszone “fajerwerkami”, one się poprostu dzieją, ale czy my potrafimy je dostrzec…

Fabryka snów - sztuka śnienia, bajki terapeutyczne, rozwój