Nie wiem co było pretekstem jej odwiedzin
Czy to, że Próba przeszła w inną drogę
Czy plan był już wcześniejszy…
Gdy przyszła, odczułem mocno jej istotę
Później dowiedziałem się kim jest.
– Gdzie ja jestem, nie znam tego miejsca.
– Jakie jest Twoje miejsce?
– Piękne…Chce mi się spać.
– Czy okryć Cię czymś?
– A masz mgłę? Ja zawsze okrywam się mgłą.
– Ciężka ta Twoja mgła, ale jeżeli ona ma mi dać ciepło, to niech będzie.
Gdy poźniej przyszedłem, zastałem sympatyczną Przeszkadzajkę, jak sama siebie nazwała.
– Była tu Natasza, chciała kogoś uśpić.
– A kim jest Natasza?
– Piastunką Śmierci…
…
– Czym się zajmujesz?
– Ja w snach przeszkadzam:)Natasza już się do tego przyzwyczaiła…
Natasza, Piastunka Śmierci wpatrująca się w swoje wielooczne zwierciadło…
Przychodzi by snem zabrać…
Nocą dociera wiadomość do mnie.
– Usypiaczka miała zabrać Cię….
2005-09-12 09:45:28