Inkwizycja

Przed snem zadałem sobie pytanie „ Jak mógłbym zarabiać wykorzystując swoje umiejętności”.
Pojawiło się kilka scen, zapamiętałem szczególnie jedną…

W każdym wydarzeniu uczestniczyli Obserwatorzy, którzy mieli ogromny wpływ na to co się wydarzy.
Od ich woli rozeznania zależało wszystko.
Jedzie samochód z kilkoma osobami, który nagle zostaje zaatakowany, przez uzbrojoną grupę. Widzę atakujących, pomiędzy nimi pojawiają się dwie osoby…
Wszystkie wydarzenia zamierają, wszystkie kule zatrzymują się jak w „Matrix-e”, Obserwatorzy zastanawiają się czy ta sytuacja może się tak rozegrać i czy atakujący mają do tego prawo. Skojarzyło mi się to z Inkwizycją, na ile to prawda, przyszłość pokaże.

Fabryka snów - sztuka śnienia, bajki terapeutyczne, rozwój