Stałeś się wędrowcem, a zarazem światłem
galaktyką odczuć i wzruszeń,
to nie ja oddałam życie by powrócić to Ty nadałeś wreszcie Mocy kierunek.
Pamięć…
To było…
Stanąłem przed rozstajem dróg by powrócić…ale gdzie…
Każdy wybór niósł za sobą wiele.
Eony pamięci mogły wtargnąć w jednej chwili.
Wszystkie istnienia stałby się jednym.
Nigdy Cię nie zapomnę Mali – Kwiatuszku, przyjaciółko od pierwszego istnienia.
Wskazując mi drogę, złamałaś najświętsze prawo światów, oddałaś życie.
Prowadzony trzema klejnotami już nie zbłądzę, stanę się Tym kim mam się stać.
Pamięci Twojej i wszystkim tym którzy mi pomogli przejść i dojść tu gdzie jestem…
Piąta brama pustki, gdzie nie kwitną kwiaty nienawiści…
Przeszłość…
Dostałem wiadomość od sprzymierzonych światów, że walczysz z demonami mojego wczoraj.
Jak tylko mogłem najszybciej znalazłem się przy Tobie.
Migotałaś nie mogłem nic zrobić, bezsilność wsączała się we mnie.
Przez bramę przeszedł jeden z książąt Mroku.
Ból rozpuszczony w morzu bezsilności.
Niby zwykła rozmowa, tłem walki w krainach Mroku.
Wierzyłem w Twoje Serce i w tym się utwierdzałem…
Choć uwięzione, to zawsze wolne bezwzgledu na wszystko.
Gdy to sie stało ból wdarł sie rzeką.
Ostatnia gaśnie nadzieja!
Pożegnanie przenikło mnie do głębi i wtedy gdy koniec nadszedł…pojawiła sie możliwość…
Godzę się na podróż,określoną w czasie, On wie, że będzie to dla mnie ciężkie doświadczenie, ale czy to się liczy?
Wolność dla Ciebie…i próba dla mnie.
Kwiat nie zakwitnął, Brama otwarta…Brama zamknięta…