Siedzisz sobie wygodnie, zrelaksowany, a tu przychodzi “wiadomość”.
Dowiadujesz się, że odziedziczyłeś spadek.
Mecenas, który zajmuje się przekazaniem spadku, mówi Ci, że kwota finalna jest jeszcze nie do końca określona, bo jak na razie cała operacja pochłania znaczne kwoty i żeby nie zapeszyć
wyprzedzając fakty, ostateczna kwota może być znacznie uszczuplona.
W czasie całego procesu okazuje się, iż pewne znajomości przychodzą z odsieczą i sprawa nabiera rozpędu.
Nadchodzi czas przekazania spadku…
Wiem…pewnie myślałeś o pełnych workach zielonej makulatury.
Wszyscy zebrali się w jednym miejscu- czasie, by wszystko było jak należy i wszystkim formalnościom stało się zadość.
Pieczęcie odskakują, mecenas z pietyzmem otwiera inkrustowaną walizkę, a tam …brak worków;)
Z instrukcji załączonej do małego urządzonka, podczas debaty zdziwionych urzędników, wynika, że to pewnego rodzaju terminal…
Klucz do wszystkich światowych kont bankowych.
Jeszcze nie dowierzasz…znaczną chwilę zabiera Ci żebyś do siebie doszedł, otrząsasz się i postanawiasz sprawdzić jak działa to niepozorne urządzonko.
Na początek wybierasz konto bankowe, kogoś, kogo znasz.
I coż ukazuje się Twoim oczom, słabo ten ktoś stoi z pieniędzmi, nie jest zdecydowany i nie wie tak naprawdę, w co je inwestować, żeby tylko na tym poprzestał…ma chwilowe przebłyski… Tylko, w którą stronę?
Ciągnie go do inwestowania w mroczne interesy.
W jego przypadku to polityka na krótką metę, no ale cóż, Ty tylko sprawdzasz, on sam nimi zarządza…
Tag: klucz
Wróciłam…
Powróciłam z niebytu do domu mego teraz…. do świata realiów i wizji…. fikcji i prawdy…. Ich i Nas…. Tym razem to nie ja Ciebie, ale Ty mnie uratowałeś… Uratowałeś Nas…. Otwarłeś siebie,…. Odnalazłeś klucz… Teraz tylko naucz się go…. Naucz kolejnego elementu Daru, który na nowo otrzymujesz, tworzysz, rozwijasz…. odzyskujesz…. Nie lękaj się go…. Nie lękaj się siebie mimo różnicy jaka nastanie…. Jaka już jest….
Klucz…
Wiele zawdzięczam i dziękuję Lunie. Dużo pomogła mi w Twojej niepamięci, nawet wtedy gdy bylem zupełnie Ci obcy.
Nie zapomnę tych chwil i tych zwrotów na pani i pan:)
W znanych miejscach wśród znanych Nam ludzi wracałaś w jakieś części…
Aż przyszedł ten moment…
Klucz Serca do wszystkiego otworzył nam drogę.
Dopełniło sie i nastąpiło przełamanie, znalazłem klucz…
Odnalazłem Ciebie, wróciłaś!
Na początku była niepewność, a później wielka radość:)
Oboje wiedzieliśmy co było stawką, o co walczyliśmy.
Wolność dla Naszych dzieci, wolność dla nich od Daru…
Przyniosłaś ze sobą kolejną część całości, która budzi się we mnie.
Odbudowuje się dzięki połączeniu, pierwszy łaczy się z drugim, dając Nowy – Połączony…