Wyznajesz jakieś zasady, załóżmy że tak…
Pomagają Ci one w życiu lub nie…
Jesteś im wierny, kroczysz przez życie z myślą lub bez, że skoro Ty jesteś wierny to inni tez będą.
Zasady zasadami, ale…
Klinga miecza zrobi swoje, ale czasami z głowni tez jest użytek bez wyciągania miecza, można zdzielić kogoś w głowę, ze skutkiem natychmiastowym.
Zasada łamie zasadę do osiągnięcia celu.
Niektóre życia oparte są na bezwzględnym dążeniu do celu, raz jedna zasada, raz druga, czasami trzecia, od czasu do czasu i czwarta, sporadycznie piąta itd., byle by tylko osiągnąć cel.
Cel może i osiągnięty ,a może nie, ale co było tak naprawdę przed tym osiągnięciem…
Życie?
A jak tak, to jakie?
2005-04-15 22:22:37