Brama bram…

Umysł porusza wiatr
Bez początku wolny
Nigdzie nie przystaje
Bo nie ma swego miejsca
Bo jest miejscem całym
Ten liść zielony niesiony wiatrem nocnym
Miejscem tak wielkim i tak małym
MIEJSCE jest wtedy, gdy nie myślisz o nim
Inaczej zniknie dla Twych oczu
Całość i nie podzielone…

Poznanie wszystkich i znanie przez wszystkich otworzyło Drogę do skrzyżowania wszystkich dróg i traktów.
Do jednego miejsca …
Do ARKI…

Finalne spotkanie…

Trzy czaszki były zapowiedzią spotkania.
Byliśmy sobie razem tarczą i zbroją.

Od tej chwili…
Znam wszystkich i wszyscy mnie znają.
Poznałem “Małych”,”Dużych”,”Większych” i “Wielkich”.
Biada Ci jeśli w małym widzisz tylko małe.
Jeżeli ograniczasz swoje postrzeganie, to “Małe” Cię zniszczy…
I cóż poznasz wtedy…

Fabryka snów - sztuka śnienia, bajki terapeutyczne, rozwój