Kot… człowiek… istota…a może…

A może coś nieokreślonego… Tak innego od tego co ludzie znają z codzienności bądz mądrych stosów słów i ksiąg, tego całokształtu wytworzonego przez zakłamane byty ludzkich wzruszeń… a może wreszcie coś prawdziwego i przez to trudnego do określenia, ubrania w ramy i definicje?
Nie szukaj kota pośród zwyczajności, bo on ucieka przed szarością on jest przygodą Twego teraz i potem,a zarazem zadaniem… jakim? jeszcze nie czas na odsłonięcie…. czego? może świadomego jutra….. on jest częścią Ciebie… Ty częścią jego… razem czy osobno, ale ciągle w połączeniu bytów…. jakich? raczej których… czasami niewiedza jest wiedzą właściwą….

Pamięciodotykiem widzę czasoświat…

Fragment “słów” płynących ze mnie, będąc zapowiedzią nieświadomego splecionego węzłami przyszłości…
Dogoniłem przyszłość, “słowa” stają się jawą, jawa staje się snem.
Gdy nadchodzi noc…migoczę.
Zaczynam wędrówkę poprzez sfery.
Przechodząc rózne miejsca, światy…
Z każdą nocą zanikam mocniej, by być bardziej…

Fabryka snów - sztuka śnienia, bajki terapeutyczne, rozwój