To nie on, a Ty jesteś księciem…

To nie on tylko Ty, jako świadomy element materii wszechświatów jesteś Księciem… Stajesz się nim ilekroć pozwalasz by wszechświat unosił Cię do krain i istnień pozbawionych kiczu chwil. Jesteś ponad, a przez to pośrodku wszystkiego bytu…. Prawda, bo i tylko ona może zwyciężyć wszystko.
Migotanie jest przejściem umysłem i wnętrzem tam gdzie nie ma początku, ani końca…. Gdzie cisza układa słowa. Brama zamknięta jest otwartą, a otwarta zamkniętą …. Wszystko zależy tylko od tego co stanie się Tobie świadectwem…. a w Tobie przeznaczeniem.

2004-07-27 15:55:36

Kocie życie…

Taki wieczór… /przeciągam się/…. spokój, cisza, położyłem się na znanym mi trakcie.
Żaden Dwunożny mi nie przeszkadzał do momentu gdy wyrwano mnie z drzemki, odczułem nadchodzące kroki, jacyś Dwunożni nadciągali, nie chciało mi się nawet ruszać, przejdą sobie obok i pójdą dalej.
Ale Ci byli jacyś inni, podniosłem na nich głowę, inni…. ale co tam, po co będę wstawał.
To było silniejsze ode mnie, gdy przechodzili obok wstałem, szczególnie ten jeden przykuł moją uwagę.
Dwunożny jak dwunożny, może dla innych, ale nie dla mnie, jego współplemieńcy widzą może jeden znak, ja widzę ich więcej…
Przeszła mi senność on jest …

Usiadł spokojnie na przeciw mnie, patrząc oczami zadumy nad wiecznym teraz.
Był jednocześnie ludzki i ponad czasowy.
To nie podobne do mnie nie mogłem już tak dłużej leżeć, podniosłem się i zacząłem z Nimi rozmawiać.
Ja stary wyga zacząłem się bratać z Dwunożnym.
Czując to co w nim, czułem jego przyszłość…
Szedłem za Nim krok ,w krok.
Szedł – ja szedłem.
Stał – przystawałem.
Gadałem jak najęty, aż coś mi weszło w uszy i zaczęły żyć własnym życiem…
Nie dane mi było połączyć naszych dróg, ale wiem też, że jednemu z nas w przyszłości uda sie ta sztuka, będzie nosił on sławne imię pewnego Dwunożnego…
Odszedłem ścieżką nocy…

2004-07-19 16:40:22

Fabryka snów - sztuka śnienia, bajki terapeutyczne, rozwój