Piąta brama pustki, gdzie nie kwitną kwiaty nienawiści…

Przeszłość…
Dostałem wiadomość od sprzymierzonych światów, że walczysz z demonami mojego wczoraj.
Jak tylko mogłem najszybciej znalazłem się przy Tobie.
Migotałaś nie mogłem nic zrobić, bezsilność wsączała się we mnie.
Przez bramę przeszedł jeden z książąt Mroku.
Ból rozpuszczony w morzu bezsilności.
Niby zwykła rozmowa, tłem walki w krainach Mroku.
Wierzyłem w Twoje Serce i w tym się utwierdzałem…
Choć uwięzione, to zawsze wolne bez względu na wszystko.
Gdy to się stało ból wdarł się rzeką.
Ostatnia gaśnie nadzieja!
Pożegnanie przeniknęło mnie do głębi i wtedy gdy koniec nadszedł…pojawiła się możliwość…
Godzę się na podróż,określoną w czasie, On wie, że będzie to dla mnie ciężkie doświadczenie, ale czy to się liczy?
Wolność dla Ciebie…i próba dla mnie.
Kwiat nie zakwitnął, Brama otwarta…Brama zamknięta…

2004-07-26 17:48:26

Migotanie jest istnieniem….

Wszedłeś w światy już nie jako turysta, czy przechodzień, lecz prawowity członek Rodzin nienazwanych mimo swego istnienia prawdziwego… stałeś się Nowym Adamem Ziemi i Nieba w własnej galaktyce…. aż do czasu gdy przekroczysz kolejne bramy i staniesz się ……. mając moc i siłę Gatrostery…. powoli wypełnisz to co jest Twym powołaniem, powoli ziścisz to, co Twym zadaniem…. i staniesz się WOLNOŚCIĄ……….

2004-07-20 16:49:28

Pamięciodotykiem widzę czasoświat…

Fragment “słów” płynących ze mnie, będąc zapowiedzią nieświadomego splecionego węzłami przyszłości…
Dogoniłem przyszłość, “słowa” stają się jawą, jawa staje się snem.
Gdy nadchodzi noc…migoczę.
Zaczynam wędrówkę poprzez sfery.
Przechodząc rożne miejsca, światy…
Z każdą nocą zanikam mocniej, by być bardziej…

2004-07-20 11:02:37

Fabryka snów - sztuka śnienia, bajki terapeutyczne, rozwój